wtorek, 25 września 2012

miłości nie ma, jest tylko chemia.

 
 
21;28, siedzę na łóżku, wróciłam z kina, piję nałogowe napoje energetyczne, przestały pomagać i jem najzwyklejsze cukierki mleczne, karmelowe? ale najlepsze na świecie.. na pewno wiesz dlaczego, ale tylko Ty, bo tylko mi one kojarzą się z jedną miejscem, jednym dniem, jedną godziną, jedną minutą, itd.. a więc wróćmy siedze sobie na wygodnym łóżku, w ciepłej grubej bluzie którą od ciebie dostałam, z napisem 'ciężko jest lekko żyć' tak, wiem, mam swoją, ale szczerze powiedziawszy wolę Twoją. w twojej czuję się jakbyś mnie obejmował, jak kiedyś, jak dawniej. siedzę i tęsknota rozdziera mi serce, dech zapiera mi w piersiach, serce wiruję, kołoczę, kręci mi się w głowie, a moje kolana są z waty, czemu? zapach, zapach który niesie za sobą tyle wspomnień, zapach który schodzi już z naszej bluzy, zapach który od teraz, wiem, że poczuję tylko z daleka. 'gdyby po świecie chodziły same ideały...'. no to teraz nauka, ty, herbata, ty, muzyka, ty, lekcje, ty, film, ty, zamulanie, ty, jedzenie, ty, wstawanie, ty, przerwy, ty, lekcje, ty, błędne koło...
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz